W doniesieniach prasowych co rusz pojawiają się rankingi najczęściej kradzionych pojazdów. Ogólny trend złodziejski jest taki, że na pierwszym miejscu w Polsce znajduje się Toyota, Mazda, Honda. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się również Hyundai. Co zresztą potwierdza również statystyka w Gliwicach. W ostatnich dniach z dróg zniknęły dwa samochody tej koreańskiej marki. Santa Fe oraz Tucson. Specjaliści radzą, by pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu samochodu, te fabryczne są dobrze znane złodziejom a czasem wręcz ułatwiają otwarcie a następnie uruchomienie pojazdu. Systemy bez kluczykowe narażone są na kradzież auta juz nawet w kilkanaście sekund. To tak zwana metoda „na przedłużacz” lub „na walizkę”. Na czym polega?