Poruszając się po Gliwicach samochodem bardzo często obserwuję pozytywne zmiany, wypiękniała zwłaszcza okolica Hali Gliwice oraz Politechniki Śląskiej. Mamy mnóstwo nowych dróg, , mamy też remonty i przebudowy. Ogólnie wrażenie jest dobre, przecież nie od dziś wiadomo, że Gliwice to jedno z najszybciej rozwijających się miast w Polsce. Czasem jednak to całe dobre wrażenie psują niuanse. Jadąc od strony Rybnika, tuż przed wjazdem na wyremontowany fragment DK78 (tuż obok Auchan i Leroy Merlin) nad naszymi głowami unosi się stara zardzewiała konstrukcja, która dziś już chyba nie służy nikomu.
Pamiętam jeszcze czasy gdy poruszały się tędy pociągi, dziś to obraz nędzy i rozpaczy. Długo zastanawiałem się nad tym czy ktoś zamierza coś z tym zrobić, rozumiem, że wiadukt kolejowy raczej nie należy do miasta i zapewne trzeba pytać o zdanie zarządzającego tym terenem, ale czy najszybciej rozwijające się miasto w Polsce powinno straszyć taką wizytówką?