Oto kolejny dowód na to, że pośpiech w samochodzie nie jest mile widziany. Jadąc rano do pracy zastanawiamy się tylko nad tym czy uda się zdążyć na czas i czy szef nie będzie po raz kolejny na nas narzekał. Tymczasem po raz kolejny okazuje się, że pośpiech nie jest mile widziany na drodze. Tym razem przekonał się o tym kierowca Volkswagena, który najechał na tył Nissana co skończyło się nie tylko dłuższym spóźnieniem ale także sporymi wydatkami. Jak widać na zdjęciu warunki wcale nie były najgorsze, choć w pewnym sensie mógł przeszkadzać delikatnie padający śnieg. Niestety kierowcy w Gliwicach bardzo często ze względu na roztargnienie i pośpiech poranny powodują kolizje, na szczęście, w tym przypadku obyło się bez większych szkód w postaci urazów ludzkich.