Wczoraj na skrzyżowaniu ulic Reymonta i Sikorskiego w Gliwicach miało miejsce poważne zdarzenie drogowe z udziałem trzech pojazdów. Na szczęście, mimo znacznych uszkodzeń, nikt z uczestników nie odniósł obrażeń. Jednak sytuacja została skomplikowana przez obecność nietrzeźwego kierowcy, który miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Do kolizji doszło po godzinie 16:00, kiedy to kierująca pojazdem marki Skoda Fabia zatrzymała się przed skrzyżowaniem, chcąc ustąpić pierwszeństwa. W momencie gdy stała w miejscu, została uderzona z tyłu przez Citroena C4 Picasso, co spowodowało, że jej samochód wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z drugim pojazdem, Citroenem C2. Cała sytuacja mogła zakończyć się znacznie gorzej, jednak na szczęście wszyscy pasażerowie wyszli z tego bez obrażeń.
Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe, które po przebadaniu uczestników stwierdziły, że nie ma żadnych obrażeń. Czynności funkcjonariuszy wykazały, że kierowca Citroena C4 Picasso miał w wydychanym powietrzu 2,01 promila alkoholu. Dodatkowo, w wyniku weryfikacji okazało się, że mężczyzna miał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz jego pojazd nie miał aktualnych badań technicznych. Mężczyzna został zatrzymany, a sprawa zostanie przekazana do sądu, który podejmie decyzję o dalszym postępowaniu.
Źródło: Policja Gliwice
Oceń: Groźne zdarzenie drogowe w Gliwicach z udziałem nietrzeźwego kierowcy
Zobacz Także